Stowarzyszenie "Bractwo Świętego Ognia"

ul. Świętych Cyryla i Metodego 4/319

03-403 Warszawa

KRS: 0000820584

NIP: 1133008946

tel. +48 605 696 770

e-mail: office@holylight.org.pl

© 2020-2024 Copyright by holylight.org.pl

Zstąpienie Świętego Ognia

  1. pl
  2. en
  3. ru
  4. uk

Stowarzyszenie 

Bractwo Świętego Ognia

Zstąpienie Świętego Ognia w Grobie Pańskim w Jerozolimie w przededniu Święta Paschy – Zmartwychwstania Pańskiego jest wyjątkowym cudownym fenomenem, który ma miejsce corocznie za modlitewnym wstawiennictwem Prawosławnego Patriarchy Świętego Miasta Jerozolimy.


A oto jak wyznaje błogosławionej pamięci patriarcha Jerozolimy Diodor I:


„Znajdując drogę w ciemności wchodzę do Grobu Pańskiego i klękam. Modlę się słowami, które były nam przekazywane przez wieki. Czekam. Czasami czekam kilka minut, ale najczęściej cud pojawia się zaraz po modlitwie. Z wnętrza kamienia, na którym spoczywał Jezus wylewa się światło, które zazwyczaj ma niebieskawy odcień, ale może także przybierać wiele różnych barw, lecz ludzkimi słowami nie można tego opisać. Światło wypływa z kamienia, tak jak mgła unosi się znad jeziora. Wygląda to tak, jakby kamień pokryty był wilgotną chmurą, ale to jest światło. Każdego roku to światło zachowuje się inaczej. Czasami tylko okrywa kamień, a czasami rozjaśnia cały Grób, tak że ludzie, stojący na zewnątrz widzą go wypełniony światłem. Światło nie płonie. Nigdy podczas tych 16 lat piastowania stanowiska Patriarchy i otrzymywania Świętego Ognia, nie przypaliło mi brody. Światło ma inną konsystencję niż zwykły ogień, który płonie w lampkach oliwnych. Po pewnym czasie światło unosi się i tworzy kolumnę, w której Ogień przybiera inną formę, taką, że mogę zapalić od niego moje świece. Po zapaleniu świec wychodzę z Kaplicy i przekazuję ogień najpierw Patriarsze Armeńskiemu, a potem Koptyjskiemu. Następnie przekazuję ogień wszystkim zgromadzonym”.


W Bazylice w tym czasie są tysiące wiernych, którzy w napięciu oczekują pojawienia się Patriarchy. Ściśnięci jeden przy drugim, każdy trzyma w dłoniach naręcza świec. Gdy Patriarcha wyjdzie z wnętrza Grobu Pańskiego z zapalonymi świecami i zacznie dzielić się Świętym Ogniem, w Bazylice narasta pełen euforii krzyk radości. Pomimo tego, iż cała Bazylika wypełniona jest ogniem, nie odnotowano dotychczas żadnego pożaru w czasie zejścia Świętego Ognia.



CUD ŚWIĘTEGO OGNIA


Wiedza człowieka o Bogu opiera się na objawieniu Bożym, naturalnym i nadnaturalnym. Bóg jest niedostępny dla ludzkiego intelektu. Ojcowie Kościoła uczą, że nie jesteśmy w stanie poznać istoty Boga, lecz jedynie to, co (istnieje) wokół niej. Prawidłowa klasyfikacja cech Boga, według współczesnych nauczycieli dogmatyki, przedstawia się następująco: naturalne (wszechobecność, wszechmoc, wieczność), umysłu (wszechwiedza, największa mądrość), moralne (świętość, sprawiedliwość, miłość).


Zmartwychwstanie Chrystusa stanowi fakt i kamień węgielny chrześcijańskiej wiary, a zarazem największe święto oraz radość chrześcijańskiego świata. Święto to rozpoczyna się od momentu, kiedy Chrystus, tuż po powstaniu z martwych, kieruje do niewiast jeden jedyny zwrot: „Radujcie się!”, tj. „Cieszcie się wraz ze mną, nie z powodu Mojego, lecz przede wszystkim waszego zmartwychwstania”.


Zmartwychwstanie Chrystusa doprowadziło do obalenia śmierci i okazało się początkiem odkupienia ludzkości. Zmartwychwstanie Chrystusa było dostrzegalne zarówno na ziemi, w niebie, jak i w całym wszechświecie. W tekście kanonu Paschy nadmienia się: „teraz wszystko napełniło się światłością, niebo i ziemia i otchłań cała (…)”. Światłość ta była niestworzoną światłością niestworzonego Trójjedynego Boga. Św. Nikodem Hagioryta opisuje: „łaska i chwała zmartwychwstałego ciała Chrystusa są do tego stopnia potężne, iż na niebie będą one największym błogosławieństwem duszy i ciała oraz wszystkich naszych zmysłów. Po Swoim zmartwychwstaniu Chrystus osiągnął najwyższe piękno. Piękno to będzie i naszą największą radością, kiedy będziemy oglądać Chrystusa w Jego Królestwie Niebieskim”. Tenże św. Nikodem opisuje piękno i chwałę, jak również nieporównywalne z czymkolwiek światło, które niczym słońce otaczało ciało Chrystusa w chwili Jego zmartwychwstania.


Piękno i chwała, które posiada Bóg objęło całe Jego zmartwychwstałe ciało. Największą radością i chwałą dla dusz, które wejdą do Królestwa Niebios będzie widok tego Boskiego piękna i chwały. Ponadto, chwałę i blask zmartwychwstałego ciała Chrystusa w pewnej mierze otrzymają niezniszczalne ciała tych ludzi, którzy staną się godni wysławienia i zajaśnienia wraz z Nim w dzień Sądu. Zresztą, Sam Chrystus zapewnił, że w dniu Sądu „sprawiedliwi zajaśnieją niczym słońce w królestwie ich Ojca (Mt 13, 43)”.


Chwała i blask ciała Chrystusa w chwili zmartwychwstania stały się początkiem cudu Świętego Ognia. Odtąd na przestrzeni wieków, aż po dzień dzisiejszy Święty Ogień pojawia się na Grobie Bogoczłowieka Chrystusa w Wielką Sobotę, co stanowi cudowne oraz nadzwyczaj czcigodne wydarzenie, które dokonuje się już od ponad 1500 lat. Rokrocznie w Wielkosobotnie południe na Grobie Chrystusa pojawia się ogień, który zapala znajdującą się tam tzw. „niegasnącą” łampadę. Jednocześnie ten sam ogień przez kamienną konstrukcję Grobu przedostaje się na zewnątrz. W tym samym czasie jego błękitne błyski rozprzestrzeniają się po świątyni Zmartwychwstania. Oświetlają jej przestrzeń i zapalają niektóre z łampad i trzymanych przez wiernych świec. To niestworzone światło nie „wytwarza” cienia i nie zachowuje się tak, jak znany nam zwyczajny ogień. Przez przynajmniej kilka minut nie parzy.


Święty Ogień pojawił się po raz pierwszy podczas Zmartwychwstania Chrystusa w Wielkosobotni wieczór. Odkrycia nauki i astronomiczne obliczenia potwierdziły niezaprzeczalnie, że ukrzyżowanie Chrystusa miało miejsce w piątek 3 kwietnia, zaś Jego zmartwychwstanie w niedzielę 5 kwietnia 33 r. n.e. Zgodnie z ustalonym porządkiem, rankiem w Wielką Sobotę gaszone są wszystkie łampady wewnątrz świątyni, zaś pusty Grób pieczętowany jest woskiem. W samo południe do cerkwi wchodzi grecki prawosławny patriarcha, który rozpoczyna tradycyjną procesję. Po jej zakończeniu odpieczętowuje się Grób, po czym do miejsca, gdzie jest umieszczony (Grób) wnoszona jest zgaszona „niegasnąca” łampada. Następnie patriarcha bierze 4 pęki świec, po 33 każdy i wchodzi do Grobu, gdzie klęcząc czyta wybrane modlitwy. Prosi w nich Chrystusa, aby obdarzył ludzi Świętym Ogniem, który będzie darem błogosławieństwa i uświęcenia. Po przeczytaniu modlitw, wewnątrz Grobu natychmiast pojawia się Święty Ogień, który rozprasza się po świątyni w postaci błękitnych błysków. Cała uroczystość kończy się wyjściem patriarchy z Grobu i przekazaniem świętego płomienia wiernym znajdującym się w pobliżu, a w następnej kolejności całemu światu. Należy podkreślić, że również miejscowi muzułmanie uczestniczyli w tym wydarzeniu, zabierając Święty Ogień do swoich domów. Warto zaakcentować, że od końca XV w. n.e. aż po dzień dzisiejszy, jedynie grecki prawosławny patriarcha wchodzi do wnętrza groty Grobu. Językiem, którym się posługiwał i posługuje nadal jest grecki, zaś wszystkie zwyczaje związane z ceremonią zstąpienia Świętego Ognia cechuje duch Greków. Ten grecki akcent kultywowany przez wieki.



W dalszej części tej skromnej publikacji, wymieniono niektóre – z wielu istniejących – historyczne świadectwa pisarzy różnych narodowości, którzy podjęli się opisania rokrocznego pojawiania się Świętego Ognia na przestrzeni stuleci:


  1. Poświęcenie świątyni Zmartwychwstania Pańskiego i Grobu Pańskiego 13 września 336 r. n.e. przez cesarzową Helenę.
  2. Pierwsza obecność Świętego Ognia w godzinę Zmartwychwstania Chrystusa. Św. Grzegorz z Nyssy (V w.) „O Zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa”.
  3. Zapalenie się cudownej łampady, która została umieszczona na Grobie Chrystusa przez oświeciciela Armenii św. Grzegorza ok. 330 r. n.e.
  4. W roku 614 Święty Ogień pojawia się podczas odbudowy i odnowienia świątyni Zmartwychwstania, która uległa podpaleniu przez Persów (τυπικό Mονής Διονυσίου, 1851).
  5. W Wielką Sobotę 617 r. Święty Ogień zszedł w godzinę zmartwychwstania Chrystusa. Ówczesny patriarcha, jako wyraz wdzięczności miał wygłosić hymn „Światłości cicha”, jeden z najbardziej starożytnych hymnów Kościoła chrześcijańskiego, znany jako „hymn światłości” (κώδικας F12 βιβλιοθήκης Μιλάνου, βιβλιοθήκη Βατικανού, Βατοπαίδι 484 φ. 84β, εθνική βιβλιοθήκη Ρωσίας).
  6. Ο 921 r. arcybiskup Cezarei Aretas w jednym z listów pisze: „(…) kiedy chrześcijanie znajdują się w świątyni Zmartwychwstania (…), nagle pojawia się błyskawica, a Ogień zapala łampadę (…)”.
  7. W znajdującym się w Konstantynopolitańskiej bibliotece rękopisie, który został wydany w 1952 r., a który został przetłumaczony na język niemiecki w 1958 r., słynny muzułmanin Pers Szyita, znany ze swojej wszechstronnej wiedzy Al. Birouni ok. 1000 r. n.e. nadmienia: „(…) w kwestii Wielkiej Soboty Zmartwychwstania, przekazywana jest następująca historia (…). Chrześcijanie trzymają lampiony i pochodnie i oczekują, aż biały i czysty ogień zapali łampadę. Od tego płomienia zapalane są lampy oliwne w meczetach i kościołach (…)”.
  8. W patriarchalnym kodeksie 186, zanotowano następującą informację, pochodzącą od naocznego świadka hieromnicha Maksyma Symeosa: „(…) 30 września 1808 r. ogromny pożar doszczętnie zniszczył znaczną część świątyni Zmartwychwstania tak, iż wszędzie pełno było kamieni i popiołu. Prawosławni chrześcijanie (…) uprzątnęli kamienie wraz z piaskiem do 3 października. Rankiem tego dnia Święty Ogień pojawił się niczym perła nad Świętym Grobem. Aż do wieczora oglądał go każdy, kto wchodził do Boskiej Groty”. Po sześciu miesiącach, w marcu 1809 r. Sułtan Mahmud II, swoim firmanem upoważnił do odbudowy świątyni wspólnotę prawosławnych Greków. Godnym uwagi jest też to, że w nieodległej przeszłości, w poprzednim miesiącu – w marcu 2017 r., grupa greckich naukowców i techników Politechniki Narodowej w Atenach zakończyła remont Kuwuklii Grobu Pańskiego. Ci sami ludzie już niedługo rozpoczną również prace konserwatorskie.
  9. W 1810 r. patriarcha Jerozolimy Polikarp, trzymając w rękach pęk świec ujrzał bardzo cienki płomień rozprzestrzeniający się niczym rosa na kamień Najświętszego Grobu.
  10. Świadectwo biskupa Chrystodulosa o zstąpieniu Świętego Ognia na Paschę 1999 r.: „(…) kiedy dokończono wygłaszanie modlitwy, zaobserwowałem, że płyta Grobu zaczyna pokrywać się kroplami wody. Wraz z upływem czasu, to zjawisko było coraz bardziej intensywne do tego stopnia, że można było odnieść wrażenie, iż cały kamień przykryty został pewnego rodzaju mirem, wydobywającym się z jego wnętrza. Wraz z tym mirem wydobywało się intensywne błękitne światło, które zakryło całą płytę Grobu”.
  11. Publikacja londyńskiej gazety „The Graphic” z 11 września 1878 r., dotycząca zejścia Świętego Ognia w Wielką Sobotę 1878 r. Ponadto, wydanie podobnej treści w wydaniu gazety dotyczącej Wielkiej Soboty 1902 r.
  12. W Wielką Sobotę 2008 r. Andrzej Wołkow – rosyjski wykładowca Fizyki w Uniwersytecie Badań Jądrowych w Rosji, przewodniczący pięcioosobowej grupy wybranych naukowców przeprowadził – przy wykorzystaniu odpowiedniego sprzętu – specjalistyczne badania. Ich wynik „(…) potwierdza cudotwórczą naturę tego fenomenu (…)”.
  13. W Wielką Sobotę 2013 r. 15-stoletni Cypryjczyk Michael Xiourouppa, który często sprawiał problemy wychowawcze, po zakończeniu ceremonii zstąpienia Świętego Ognia, pyta swoich rodziców: „Jak myślicie, czym było to białe słońce?” Ci zaś odpowiedzieli: „Jakie słońce?”. Wówczas uświadomili sobie, że stał się on godnym doświadczyć niestworzonego światła, zaś tego, co sam ujrzał nie widział nikt inny.
  14. Świadectwo (wywiad) patriarchy Jerozolimy Diodora I na Paschę 1998 r.: „(…) byłem naocznym świadkiem cudu 61 razy (…), jak tylko kończyłem modlitwy, z wnętrza kamienia, na którym spoczywało ciało Chrystusa, pewne nieokreślone światło wychodziło na zewnątrz. Zazwyczaj przypomina ono barwę niebieską, bądź też wiele innych. Nie jestem w stanie tego opisać ludzkimi słowami. Ogień rozlewa się niczym z jeziora, począwszy od kamienia. Obserwującemu ten widok mogłoby się wydawać, że płytę Grobu pokrywa obłok z wody, lecz jest to ogień (…). Ogień ten nie parzy. Nigdy też, przez te 19 lat, kiedy jestem patriarchą podpaleniu nie uległa moja broda (…). W określonym momencie ogień wznosi się ku górze, układając się w kształt kolumny. Płomień posiada inną naturę niż ogień (…)”.
  15. Świadectwo (wywiad) patriarchy Jerozolimy Teofila III z września 2009 r.: „(…) to, o czym mogę wam powiedzieć w kwestii ceremonii zstąpienia Świętego Ognia, to fakt, że siła wiary jest tą, która dokonuje cudu. Doznaje się w tym momencie szokującego przeżycia (…). Doświadczenie zetknięcia się ze Świętym Ogniem nie jest łatwym do opisania i wyjaśnienia ludzkimi słowami. Czujesz wtedy, jakby grunt osuwał ci się pod nogami. Zdajesz sobie sprawę z tego, jak drobnym i mało znaczącym jesteś w tej chwili”.
  16. Świadectwo niemieckiej psychiatry Kornelii Srander, która uczestniczyła w ceremonii zstąpienia Świętego Ognia w Wielką Sobotę 2013 r.: „(…) widziałam Święty Ogień nie swoimi oczami, lecz ujrzała go moja dusza. Poczułam jak ogień przechodzi przeze mnie i oświetla moją duszę i serce. Kiedy zapaliłam później świecę, umieściłam swoją rękę nieruchomo tuż nad jej płomieniem. Nie poczułam żadnej temperatury”.


Przytoczenie powyższych świadectw jest niezbędne, aby nie było żadnej wątpliwości ze strony głęboko wierzących i logicznie myślących ludzi, co do autentyczności cudu, który się dokonuje. To bezprecedensowe wydarzenie jest wyjątkowe w świecie historii. Świadczy o tym chociażby ten fakt, iż przez wieki powtarza się ono rokrocznie tego samego dnia, kiedy prawosławni świętują „pierwsze” Zmartywchwstanie[1], w tym samym miejscu i w ten sam sposób. Potwierdzane jest ono diachronicznie przez wielu ludzi o różnej narodowości i przekonaniach. Przewyższa ono również wszelką naturę i człowieka, jest nadnaturalne.


W chrześcijaństwie przesłanie cudu zmartwychwstania Chrystusa od wieków posiada wymiar diachroniczny w procesie odrodzenia duchowego człowieka, jak również zwycięstwa nad śmiercią doczesnego świata. Każdy człowiek po biologicznej śmierci  powstanie z martwych w niebieskim, niezniszczalnym i wiecznym świecie, w świecie, w którym otrzyma zapłatę za swoje czyny, jakich dopuścił się na ziemi.


Wszystkie te kwestie uwarunkowane są przekonaniem o istnieniu życia po śmierci. Nieśmiertelność duszy od najdawniejszych czasów inspirowała do refleksji niemal wszystkie ludy i religie. Pełne wytłumaczenie zagadnienia nieśmiertelności duszy oraz powstania z martwych, zawarte zostało w nauczaniu Chrystusa i potwierdzone Jego zmartwychwstaniem. W dniu chwalebnej drugiej Paruzji, będzie miało miejsce powstanie z martwych wszystkich umarłych, po czym nastąpi Sąd Ostateczny ludzkości. Wszyscy ci, których określamy jako „zmarłych”, nie należą do osób martwych. Każdy, kto do dnia dzisiejszego odszedł z tego ziemskiego życia, w istocie jest w pełni żywym człowiekiem.  Ten, kto nie wyznaje w życiu żadnych wartości i tym samym żyje z dala od miłości i cnót, w rzeczywistości jest istotą pozbawioną życia. Natomiast zmarli, którzy w swoim ziemskim życiu byli dobrymi, sprawiedliwymi ludźmi, umiłowali cnotę, zostali zamęczeni lub doświadczyli zła w imię Chrystusa – pełni są światła i życia.


Po śmierci ludzkie ciało ulega rozkładowi, a jego materialne cząstki pozostają w ziemi, zaś jego dusza i duch podążają w przeciwnym kierunku, ku Życiu. Zmarły, odchodząc z tego świata, nie zabiera ze sobą absolutnie nic. Niczego nie pozostawia po sobie, za wyjątkiem swoich czynów. To właśnie one stanowić będą „budulec”, z którego zbudowany zostanie jego przyszły niebiański „dom”. Przyciągają one Bożą łaskę. Ta z kolei jest życiem duszy, a jeżeli w niej zamieszka, to wywyższy również i ciało, kiedy zmartwychwstanie.


Doświadczenie cudu Świętego Ognia nie jest uzależnione jedynie od stopnia wiary każdego człowieka, lecz przede wszystkim stanowi wynik działania Bożej łaski. Tylko Chrystus odkrywa ludziom i czyni zrozumiałym cząstkę Swojej świetlistej chwały Świętego Ognia, niezależnie od stopnia duchowej doskonałości. Nawet osoba niewidoma, jest w stanie odczuć Chrystusowe światło oczami swojej duszy. Można pokusić się o stwierdzenie, że dotyczy to nie tylko niewidomych, lecz również każdego człowieka przepełnionego wiarą, czystym sercem i cnotliwą duszą. Św. Symeon Nowy Teolog, jeden z najważniejszych teologów prawosławia, pisze: „Dla wszystkich nich objawi się zmartwychwstały Chrystus, bo wszakże duchowo objawia się ich duchowym oczom”.


Podstawowe cechy, które wyróżniają prawdziwego chrześcijanina to miłość, pokój, radość, wolność, sprawiedliwość we wszystkich jego zamysłach, każdym działaniu i spotkaniu z otaczającym go środowiskiem i człowiekiem. Zaś spotykającą go codzienność wraz z jej mniejszymi lub większymi problemami, stara się on rozwiązać z ofiarnością oraz cierpliwością. Przeżywa on i cieszy się wszystkimi radościami, którymi każdego dnia życia hojnie obdarza go Stwórca. Dzieje się tak dlatego, ponieważ wierzy z wdzięcznością, że okaże się godny, nie tylko daru życia, które dał mu Bóg ale i radości zmartwychwstania oraz raju.


Megara, kwiecień 2017 r.


Georgios Th. Ilias


Tłumaczenie: ks. dr Adam Magruk


[1] W ten sposób Grecy określają poranne nabożeństwo Wielkiej Soboty (przyp. tłum.).